Kiedyś mocno nie po drodze mi było z twórczością Colleen Hoover. Zostałam nawet kiedyś nominowana do TAGu i musiałam przyznać, że nie znałam jej twórczości. Przy okazji obiecałam poprawę. I się poprawiłam. Od tamtego czasu przeczytałam 4 książki. Ta jest 5. To już spory postęp.
Już na wstępie muszę Cię, czytelniku, uprzedzić. Jeżeli zdecydujesz się sięgnąć po tę pozycję, to bądź pewien, że zostanie w Twojej pamięci. Może nie będziesz pamiętał miejsca akcji, czy imion bohaterów. Ale przesłanie płynące z tej książki pozostanie z Tobą na długo. A nauka może nawet na wieczność.
To jest recenzja, w której nawet nie zarysuję fabuły powieści. Dlaczego? Uważam, że już nawet opis na tylnej okładce zdradza za dużo. Według mnie, sięgając po nią warto wiedzieć jak najmniej. Jestem takim czytelnikiem, który lubi wiedzieć naprawdę dużo, zanim sięgnie po książkę. Ale w tym przypadku możecie mi zaufać. Po prostu nie czytajcie opisu!
Kiedy byłam w trakcie czytania książki, nie podobała mi się. Następnie ją odłożyłam i nie mogłam przejść do porządku dziennego. Bo wszystko się tłukło w mojej głowie. Cały czas rozmyślałam. I doszłam do wniosku, że jest to jedna z lepszych książek przeczytanych przeze mnie w ostatnim czasie. I być może nawet najlepsza spośród autorstwa Colleen Hoover. Po czasie odkryłam o co mi chodziło. Mianowicie do tej historii trzeba dorosnąć.
To nie było coś takiego, jak się spodziewałam, ale dostarczyło o wiele więcej, niż kiedykolwiek miałam nadzieję. Jest to książka, którą chcę przekazać każdej kobiecie i po prostu powiedzieć PRZECZYTAJ TĘ KSIĄŻKĘ. TERAZ. Wszyscy mężczyźni też powinni to przeczytać. KAŻDY powinien przeczytać tę książkę. Absolutnie wszyscy. To opowieść o niewzruszonej miłości i znalezieniu siły, by dokonać właściwego wyboru w najtrudniejszej sytuacji.
Nigdy nie byłam dumna z żadnej bohaterki, tak jak z Lily. Jej siła i przekonanie w trakcie tej historii sprawiły, że stała się bohaterką, z którą chciałabym, żeby każda kobieta to przeczytała i zainspirowała się jej postawą. Była tak realna i wrażliwa, jak my wszyscy, ale siła, z jaką przejęła kontrolę nad swoim życiem, była godna podziwu. Chciałam tylko przytulić ją i dopingować. Była najbardziej ludzką postacią, jaką spotkałam w książkach.
W tej książce jest niesamowicie mocna wiadomość, która jest bardzo subtelnie wpleciona od samego początku. Zaczyna się w pierwszym rozdziale, ale nie zdajecie sobie jeszcze sprawy, jak ważne są te momenty ... i kiedy czytacie więcej, te fragmenty historii łączą się tworząc scenariusz, który daje tak surowy, szczery obraz wielkiego problemu. Nie nazwę go celowo, ponieważ nie chcę, abyście się tego spodziewali. To doświadczenie sprawi, że odbędziecie podróż razem z Lily.
Muszę przyznać, że z tej książki mógłby powstać naprawdę dobry film. Mogłam sobie wyobrazić każdą scenę tak wyraźnie, jak czytałam. Jest to również niezwykle ważna historia dla wielu osób - niezależnie od tego, czy osobiście przebrnęli przez to, co stało się z Lily, czy znają kogoś, kto tak ma - więc naprawdę mam nadzieję, że pewnego dnia ten film trafi na duży ekran.
Mój egzemplarz tej książki jest dosłownie wypełniony wyróżnionymi cytatami w każdym rozdziale, ale podjąłam świadomą decyzję, aby nie dodawać żadnych do tej recenzji, ponieważ naprawdę nie chcę niczego zdradzać w tej historii. Po prostu zaufaj mi i wskocz do tej historii. Obiecuję, że jest to doświadczenie czytania, którego nie chcesz przegapić.
Dominika