poniedziałek, 19 lipca 2021

Idealna młodzieżówka? "Kurs tańca dla niezakochanych" Nicola Yoon



Co waszym zdaniem powinna mieć idealna młodzieżówka? Ja szukam przesłania, które płynie z takiej historii i bohaterów, do których czuję przywiązanie. „Kurs tańca dla niezakochanych” spełnił wszystkie moje oczekiwania i zasługuje na miano jednej z najlepszych młodzieżówek wszechczasów.

„Kurs tańca dla niezakochanych” to historia Evie, która po rozwodzie rodziców przestaje wierzyć w prawdziwą miłość. Wcześniej była ogromną fanką książek romantycznych, więc teraz chce się ich wszystkich pozbyć ze swoich zbiorów. Oddaje je do przydrożnego punktu wymiany książek. 

Pewnym zbiegiem okoliczności dziewczyna otrzymuje pewien dar. Zyskuje zdolność widzenia przyszłości każdej całującej się pary. To sprawia, że jej wiara w miłość całkowicie się wyczerpuje, ponieważ za każdym razem widzi koniec każdej miłosnej historii. Los prowadzi Evie do studia tańca towarzyskiego, gdzie spotyka X, który ma dać jej lekcję o miłości. Tylko czego tak naprawdę ma ona dotyczyć?


Miłość jest pytaniem, odpowiedzią, a także powodem, dla którego się zadało to pytanie. Jest absolutnie wszystkim.


W tej książce był subtelny element fantastyczny, który naprawdę mi się podobał. Dzięki niemu Nicola Yoon opowiada nam o miłości i stracie. Wizje Evie są ważnym elementem fabuły i sprawiają, że nasza bohaterka jest w stanie spojrzeć na życie z różnych perspektyw i zmienić swoje myślenie.

To była krótka książka, która idealnie sprawdzi się podczas letnich wieczorów. Tempo było szybkie, a fabuła angażowała czytelnika. Rozdziały są krótkie, więc łatwo dać się ponieść szaleństwu i trudno się od niej oderwać. Chociaż wcale bym się nie pogniewała, gdyby ta książka była troszkę dłuższa. Historia byłaby bardziej rozbudowana i wiele wątków mogłoby zostać dogłębniej opisanych. 

Brakowało mi trochę więcej tańca w tej książce. Prawdopodobnie gdyby była ona dłuższa ten wątek zyskałby więcej miejsca. Wielka szkoda, bo nie jest to częsty motyw w literaturze młodzieżowej. Bohaterka przygotowuje się do konkursu tanecznego dla amatorów, co stanowi ważny punkt w fabule tej książki, więc chciałabym więcej opisów treningów. 

To nie jest typowa historia miłosna. Ta książka pokazuje, że czasami warto podjąć ryzyko dla kilku chwil radości, a w życiu należy skupić się na tym co teraz, bo to jest najważniejsze.

Nicola Yoon stworzyła słodko-gorzką historię, która będzie bliska każdemu z nas. W końcu nie zawsze w związku wychodzi, miłość przemija, wypala się, choć nie jest to żadną regułą. Mam ogromną nadzieję, że ta książka zostanie kiedyś zekranizowana, bo nadaje się do tego idealnie!



Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu



Dominika