piątek, 8 grudnia 2023

Fantastyka i kryminał | " Krew i księżyc"



Seryjny morderca na wolności. Magia, która ujawnia się tylko w świetle księżyca. Wyjątkowa sceneria małego miasteczka. To ten typ książki, której nie można odłożyć. Ale kiedy już to zrobiłam, nie mogłam się doczekać, żeby znowu po nią sięgnąć.


Cat to sierota, która jako mała dziewczynka, która została oddana pod opiekę Sióstr Światła. Gdy podrosła zaczęła pracę u architekta przy budowie Sanktuarium. Pewnej nocy podczas kontroli rusztowania Catrin jest świadkiem ucieczki pewnego mężczyzny. Dziewczyna po skończonej pracy znajduje zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Szybko zostaje wyznaczony śledczy, który ma znaleźć sprawcę. Cat staje się jego pomocnicą, bo jako jedyna cokolwiek wie w tej sprawie. Tylko jak wytłumaczyć, że jest świadkiem morderstwa, tylko dlatego, że w świetle księżyca obudziła się jej moc?

Erin Beaty zabiera czytelnika w fascynującą podróż w głąb umysły kryminalisty. Razem z bohaterami prowadzimy śledztwo w sprawie morderstw, poznajemy tajemnice małego miasta i jego mieszkańców. W związku z tym, że autorka główny nacisk położyła na zagadkę kryminalną, elementy magii pozostawiają kilka niewiadomych. Dlatego strasznie się cieszę, że czeka na nas kontynuacja, która pozwoli lepiej zrozumieć system magiczny.

Powieść od początku do końca trzymała mnie w napięciu. Przez całą lekturę snułam domysły i zastanawiałam się, kto może być sprawcą. Lektura tej książki nie zawsze była lekka, bo autorka nie boi się zagłębiać w drastyczne szczegóły morderstw, a także dotyka tematu chorób psychicznych. Ani przez moment nie straciłam zainteresowania tą książką, na żadnym jej etapie. Słodko-gorzkie zakończenie sprawiło, że oczy mi zwilgotniały na krótką chwilę.