WELCOME TO THE PARTY!

Ira Redman najbogatszy człowiek w mieście postanawia zorganizować konkurs. Chce jak najbardziej wypromować swoje kluby, w których mają przebywać największe gwiazdy Hollywood. Do tego szaleńczego pomysłu zgłaszają się setki chętnych, ale tylko kilku z nich na jakiś czas stanie się promatorami wybranych klubów. I tak oto splatają się losy trzech, na pozór nie pasujących do siebie, osób.
Layla Harrison wzięła udział w konkursie tylko z jednego powodu. Chce zebrać pieniądze na studia dziennikarskie. Jej blog na którym ośmiesza sławnych ludzi przynosi coraz większe zyski, ale nie zagwarantuje jej to dobrych pieniędzy. Jak nikt inny gardzi wszystkimi celebrytami i robi wszystko, żeby pokazać ich słabości i ośmieszyć na masową skalę.
Tommy jest nieślubnym dzieckiem Iry. Przyjeżdża do Holywood, ponieważ pchają go marzenia o wielkiej karierze muzyka. Swojego ojca spotyka w sklepie muzycznym (przecież gdzieś trzeba pracować), ale postanawia nie ujawniać łączącej ich więzi. Bierze udział w konkursie, bo chce po prostu przeżyć. I na koniec Aster Amirpour to z pozoru grzeczna dziewczynka, która od początku do końca słucha swoich rodziców. Jej życie jest już przez nich zaplanowane i nikt nie wziął pod uwagę tego, że ich córeczka może mieć odmienne zdanie. A Aster chce zostać aktorką. Wierzy, że praca u Iry pomoże to marzenie zrealizować.
Oczywiście oprócz tego poznajemy świat pełen magii. Madison Brooks wielka młoda gwiazda Hollywood jest zamieszana w tą historię od początku do końca. Wszystko proste, prawda? Tyle, że nikt nie przewidywał jaka tragedia rozegra się na scenie jednego z klubów... Ale nic nie jest takie, jak się wydaje...

Za książkę dziękuję: