poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Jak się zmieniłam prowadząc bloga?


Nie da się ukryć, że zmiany w naszym życiu są nieuchronne. Ja już dawno się z nimi pogodziłam, a nawet zaprzyjaźniłam się z nimi. Od jakiegoś czasu myślałam nad tym postem i chyba właśnie nadszedł odpowiedni czas na opublikowanie go.



Prowadzenie bloga, to od jakiegoś czasu moja codzienność. Nie wyobrażam sobie dnia, w którym, choć na chwilę, nie weszłabym na bloggera, nie zobaczyłabym statystyk, nie przeczytała komentarzy. Jakiś czas temu, zupełnie przez przypadek, porównałam swoje życie sprzed bloga i obecne. Oto jak zmienił mnie blog:



1. Uważniej czytam książki
Nie chcę, żebyście mnie źle zrozumieli, ale kiedyś czytałam książki dla czytania książki. Nie zwracałam uwagi na jakieś błędy językowe, dziury logiczne itp. A od jakiegoś czasu to zauważam. Zwracam większą uwagę na szczegóły. I już chyba nie potrafię tak jak dawniej. Ale ja się z tego cieszę. 

2. Kupuję książki
Kiedyś biblioteka była moim drugim domem. Książki, które tam wypożyczałam w zupełności mi wystarczały. Teraz oczywiście cały czas korzystam z tego miejsca, bo gdybym chciała kupić wszystkie książki, które chcę przeczytać, to najprawdopodobniej zbankrutowałabym, ale spokojnie zaglądając na moje półki z książki znajduję nieprzeczytane, nowe. Nadal jakoś nie jestem zbytnio rozrzutna, ale raz na jakiś czas, czemu nie?

3. Lepiej piszę
Od kiedy piszę recenzje, moje prace w szkole, rozprawki, opowiadania i wypowiedzi są dużo bardziej poprawne pod względem składni, poprawności językowej, ortograficznej i interpunkcyjnej. Jestem z tego naprawdę dumna. A to uczucie potęguje świadomość, że nie tylko ja to zauważam. 

4. Poznałam innych książkoholików
Wcześniej znałam może cztery osoby, które naprawdę lubią czytać książki. Tylko co z tego, jeśli nie mieliśmy wspólnych tematów? Teraz z imienia i nazwiska mogę powymieniać osoby i nazwy ich instagramów czy blogów, które poznałam na żywo, piszę z nimi, proszę o radę czy pomoc. Do wszystkich tych osób: DZIĘKUJĘ! Nie wiem czy bez Was miałabym siłę na to wszystko. A do tych osób, których jeszcze nie znam: wierzę, że się jeszcze poznamy. :)

5. Skuteczniej organizuję swój czas
Kiedy są wakacje nie zwracam na to uwagi, ale w trakcie roku szkolnego muszę mieć wszystko dobrze zorganizowane. Muszę pogodzić chodzenie do szkoły, naukę, czytanie lektur i przygotowywanie się do sprawdzianów z czytaniem książek od wydawnictw, które mają ograniczony czas na recenzję, czytaniem książek dodatkowych, pisaniem recenzji, wrzucaniem zdjęć na instagrama, odpisywaniem na komentarze i maile, a to wszystko trochę czasu zajmuje. A skoro cały czas blog istnieje, a ja ukończyłam gimnazjum z wyróżnieniem i dostałam się do dobrego liceum, chyba oznacza, że sobie radzę, no nie?


To by było już na tyle w tym krótkim poście. Mam nadzieję, że Wam się spodobało, jeśli tak, śmiało piszcie podobne posty na swoich blogach i oczywiście wrzucajcie linki, chętnie poczytam. A może zauważyliście u siebie podobne zmiany?



Dominika