piątek, 17 lutego 2023

Tajemniczy spadek | "The inheritance games" Jennifer Lynn Barnes


Jeżeli mnie już trochę obserwujecie, na pewno wiecie jakie są moje ulubione motywy w książkach i filmach. Tajemniczy spadek i tajemnice związane z nim są w mojej topce. Oglądałam z nim filmy i czytałam książki. Więc jeżeli tak, jak ja lubicie ten motyw to mam dla Was propozycję idealną!

Wszystko w życiu jest grą. Przekonuje się o tym Avery Grambs, która po śmierci matki stara się na nowo ułożyć swoje życie. Niespodziewanie okazuje się, że odziedziczyła miliardy dolarów po zmarłym Tobiasie Hawthornie. I pozornie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Avery nie zna osoby, która ją obdarowała. Co więcej zmarły miliarder miał córki, a także wnuków gotowych odziedziczyć fortunę. Dlaczego to Avery została wspomniana w testamencie? Jaka tajemnica kryje się za wydziedziczeniem rodziny Tobiasa?


Dawno nie czytałam książki, która aż tak by mnie wciągnęła. Kolejne zagadki i pułapki zastawiane na bohaterów sprawiły, że książkę naprawdę trudno mi było odłożyć. Poza tym, rozdziały są krótkie i ja bardzo to lubię. Niewątpliwym plusem jest główna bohaterka. Avery po prostu da się lubić, jej zachowanie nie powoduje irytacji u czytelnika. Za każdym razem kiedy myślałam, że udało mi się rozwiązać zagadkę, pojawiał się nowy trop i mnożyły się kolejne pytania. Cały koncept tej historii i tajemnica była zaskakująco przekonująca. Jestem ciekawa jak akcja zostanie poprowadzona w drugim tomie.

Strasznie żałuję, że kiedy ja byłam młodsza na rynku nie było dostępnych tyle ciekawych pozycji. Kiedyś młodzieżówki opierały się na kilku podobnych schematach i motywach. Teraz jest ogromna różnorodność. Od młodzieżowych kryminałów do powieści psychologicznych, a to wszystko podane w odpowiedniej formie dla młodszych czytelników. "The inheritance games" jest jedną z lepszych młodzieżówek, które miałam okazję czytać.

- Czy to wszystko jest dla ciebie tylko grą?
- Wszystko jest grą, Avery Grambs. A my musimy tylko zdecydować, czy gramy, żeby wygrać.

Nie do końca jednak rozumiem modę na nietłumaczenie tytułu. Akurat przy tym tytule nie należy on do najprostszych, a z całą pewnością  można by było znaleźć jakiś polski odpowiednik oddający sens oryginału. 

Jeżeli jesteście fanami takich filmów jak np. "Na noże" to "The Inheritance Games" na pewno się Wam spodoba!